Kiedyś często gościły na naszych stołach. Obecnie jest to potrawa z “wyższej półki”. Wyczarowane ze smalcu, kiełbasy i cebuli, raczy nas niepowtarzalnym smakiem. Niesamowicie smakują ze zwykłą kromką chleba i ogórkiem korniszonem.
Czas przygotowania 1 godz. 10 min
Składniki:
- 800 g słoniny bez skóry
- 4 kiełbasy śląskie lub inne
- 2 cebule średnie
- 2 łyżeczki soli morskiej (lub 1 zwykłej)
- Pieprz
Wykonanie:
Słoninę kroimy w kostkę, wrzucamy do garnka i na małym ogniu topimy, co jakiś czas mieszając. W międzyczasie kroimy kiełbasę w kostkę i na patelni podsmażamy. Po około 10 min dodajemy cebulę pokropioną w kostkę i wszystko dusimy razem, aż cebula zmięknie. Odstawiamy patelnię z gazu i czekamy, aż ze słoniny wytopi się tłuszcz i będą lekkie chrupiące skwarki, wtedy wyłączamy gaz i czekamy 15 min, by skwarki przestygły. Po tym czasie dodajemy kiełbasę z cebulą, sól oraz doprawiamy pieprzem (gdy do skwarków dodamy od razu kiełbasę z cebulą, to cebula się spali, ponieważ smalec wytopiony ze słoniny ma wysoką temperaturę). Skwarki przelewamy do miseczek, tak aby skwarki wystawały ponad powierzchnię roztopionego smalcu. Jeżeli zostanie nam sam smalec możemy użyć go do smażenia różnych rzeczy w domu.
Smacznego!
Wspanialy przepis,ktory jest juz w zasadzie w zapomnieniu a szkoda
Dziekuje za ten przepis
Dziękuje bardzo. Pozdrawiam serdecznie. 😀