„Mamo to są super babeczki” To ocena mojej córki, która najpierw nie chciała ich w ogóle spróbować a potem kazała wszystkie zostawić dla siebie. To chyba najlepsza recenzja i zachęta do upieczenia tych niby skromnych, bo zrobionych z kliku zwykłych składników, a jednocześnie niezwykłych babeczek z niespodzianką w środku. Nic więcej nie powiem, ale zachęcam do ich upieczenia.
Czas przygotowania 1 godz. 20 min
Składniki na babeczki:
- 500 g marchewki (4 średnie)
- 240 g mąki pszennej (1,5 szklanki)
- 200 g cukru (1 szklanka)
- 2 łyżeczki cukru waniliowego lub ekstrakt waniliowy
- 180 ml oleju rzepakowego (3/4 szklanki)
- 3 całe jajka
- 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
- 0,5 łyżeczki sody oczyszczonej
- 0,5 łyżeczki imbiru
- 1 łyżeczka cynamonu
- szczypta soli
Dodatkowo:
- czekolada mleczna lub deserowa 100 g
Wykonanie:
Marchewki myjemy i obieramy, a następnie ścieramy na tarce o grubych oczkach. Po starciu wszystkich marchewek przerzucamy je do dużej miski. Dodajemy jajka, dolewamy olej. Dosypujemy cukier i cukier waniliowy. Mieszamy wszystko dokładnie. Miskę na chwilkę odstawiamy.
W drugiej misce mieszamy mąkę pszenną z proszkiem do pieczenia i sodą oczyszczoną, imbirem, cynamonem oraz szczyptą soli, i wszystko mieszamy.
Teraz wymieszaną mąkę z innymi składnikami (czyli składniki suche) partiami dosypujemy do miski z marchewką i wszystko mieszamy łyżką lub łopatką.
Formę na babeczki, u mnie silikonową, wykładamy papilotkami. Do każdej babeczki dajemy po około 2 łyżki masy na babeczki. Następnie kładziemy na górę babeczki po jednej kostce czekolady, lekko dociskamy i przykrywamy dokładając jedną łyżkę ciasta.
Formę na babeczki wstawiamy do piekarenka nagrzanego do 180°C, grzałki góra, dół i pieczemy przez około 25-30 minut. Po tym czasie babeczki wyciągamy z piekarnika, wyciągamy z formy i zostawiamy do wystudzenia na kratce do ciasta. A my przygotowujemy drugą porcję babeczek.
Z przepisu wychodzi 18 sztuk przepysznych babeczek.
Smacznego!
Przepis video
z cukrem dla dziecka????
Cukry są niezbędne do prawidłowego wzrostu i rozwoju dziecka, a jego nadmiar jest szkodliwy. Może lepiej używać słodzika, który zawiera aspartan, który jest rakotwórczy???
Nie każdy słodzik zawiera aspartam. Można użyć ksylitolu lub erytrolu. Czysty cukier nie jest niezbędny do wzrostu i rozwoju dziecka (swoją drogą, gdzie takie bzdury wypisują?), bardziej jest pożywką dla bakterii, chorób i powoduje nadpobudliwość.